Tym razem przedstawiam Wam leniwego Marcina .
Dlaczego leniwego? Bo tym razem nie był to łatwy zawodnik. Marcin nie wykonywał planów w stu procentach. Może w 2 na 10 raportów plany były w pełni odhaczone. Jednak odstępstwo od diety czy treningu nie nie zablokowało progresu bo Marcin jednak po każdym upadku wracał do trenowania i diety.
Bo kluczem tutaj nie jest tutaj tylko wykonywanie 100% założeń. Wystarczy się starać, bo nikt nie jest robotem i zawsze może się zdarzyć coś ze nie uda nam się idealnie wykonać planów w danym tygodniu. Tutaj ważne jest to ile razy będziemy się podnosić po porażce, a nie ile ich zaliczymy.
Dlatego tez zupełnie nie rozumiem osób które poddają się bo coś im raz nie wyszło po ich myśli. 100% albo nic w tym wypadku nie ma znaczenia.
Przed
Waga: 82 kg
Pas: 89,5 cm
Talia: 93 cm
Po
Waga: 73 kg
Pas: 83 cm
Talia: 80 cm